Surówka z czarnej rzepy i gruszki

przez Kardamonowy

Tydzień temu spędziliśmy bardzo fajne popołudnie z moimi Wwłami. Ugościła nas gliwicka mama, pojedliśmy, poszwędaliśmy się po lesie, trochę zdjęć i zdecydowanie za mało piwa. Gliwicka mama ma wypaśny ogród, więc z miną pokrzywdzonej przez życie dziewoi, wyżebrałam parę fajnych rzeczy. Czarna rzepa. Na początku chciałam z niej zrobić miksturę na włosy, ale potem puknęłam się w głowę i postanowiłam zadziałać z nią w kuchni. Tak oto, do niedzielnego obiadu, powstała pyszna i zdrowa surówka do gotowanych ziemniaków i mięsiwa. Pyszna.



Składniki:
1 czarna rzepa
1 gruszka
1 łyżeczka natki pietruszki
1 łyżeczka siemienia lnianego
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżeczka majonezu
pół łyżeczki chrzanu
sok z połowy cytryny
sól
pieprz  

Rzepę i gruszkę obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach. Z jogurtu, majonezu, chrzanu robimy sos, który dodajemy do rzepy. Do całości dorzucamy poszatkowaną natkę pietruszki i siemię lniane. Dodajemy sok z cytryny i doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem.


6 komentarzy

Anonimowy 13 października, 2015 - 3:06 pm

Znów fajny przepis, koniecznie do wypróbowania. Jestem ciekawa jak smakowo ma się gruszka do rzepki no i aplauz za siemię lniane, ciekawe połączenie. Pozdrawiam Moniko, Majka.

Odpowiedz
Monika 13 października, 2015 - 3:08 pm

Cześć Majko, tu Monika. Dzięki za dobre słowa. Tak jakoś wydawało mi się, że trzeba będzie do tej surówki dodać coś słodkiego. Jabłka są trochę nudne :). I tak, skończyło się na gruszce. Myślę, czy nawet z dodatkową sztuką, nie byłoby lepsze… Dzięki raz jeszcze. Baj.

Odpowiedz
lutka22 14 października, 2015 - 8:21 am

co za mama skoro dziecko musi żebrać….a, fe :)))))), a swoją drogą zapomniałaś wziąć szpinak

Odpowiedz
Monika 14 października, 2015 - 8:22 am

:). No tak! Szpinak! Wezmę przy okazji, mrożony może poczekać :). Buźka.

Odpowiedz
Anonimowy 15 października, 2015 - 8:50 am

Wypróbowane i zapisane, na następny raz, póki rzepka jest w sprzedaży bo moją Ociec wyrwał z własnej działki. Cieszę się z połączenia gruszki bo jabłek jeść nie mogę. Ja oddzielnie posoliłam startą rzepę a później lekko ją opłukałam, nie czuć w smaku tej goryczki, pozdrawiam Majka.

Odpowiedz
Monika 15 października, 2015 - 8:52 am

Dzięki, Maju/Majko/? :), za uwagi. Wszystko skrzętnie zapamiętuję, fajnie że komuś się w ogóle chce tutaj cokolwiek pisać, doceniam. Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności