Gulasz wieprzowy z makaronem

przez Kardamonowy

To jest przedszkolny hit. Nie mojej córki, mój. Przypomniałam sobie w sumie o nim w momencie, gdy Tola powiedziała, że miała w przedszkolu na obiad makaron z ciemnym sosem i że go nie zjadła, bo jej nie smakował (o zgrozo). Bo oczywiście i makaron i gulasz uwielbia, ale osobno. I wtedy cyk, w momencie znalazłam się w moim przywojskowym przedszkolu i przypomniałam sobie moją ulubioną potrawę. Postanowiłam ją zrobić, zjeść (sama oczywiście) i opublikować.
Problem z gulaszem z makaronem jest jednak taki, że trzeba go zjeść od razu po zrobieniu, żeby makaron nie wchłonął całego sosu. Wtedy potrawa robi się sucha i mniej zjadliwa. Nie trzymamy jej w garnku i nie czekamy na nie wiadomo co.
Gulasz wieprzowy z makaronem zjadłam oczywiście z sałatką z buraków, którą robię jesienią i zamykam na zimę w słoikach. To był idealny dodatek, nie wiem czy coś pasowałoby jeszcze bardziej. No dobra, może mizeria w sezonie, może ogórki kiszone. Ja jednak jestem fanem gulaszu z burakami i namawiać Was będę do tej wersji.
Rodzaj makaronu jaki użyłam też nie był przypadkowy, to rigatoni. Ten konkretny makaron był podawany w przedszkolu. No dobra, może nie ten konkretny, bo było to ze 35 lat temu (nie jestem przekonana do końca czy był wtedy dostępny), ale wizualnie przypominał właśnie rigatoni. I nie, nie były to „zwykłe” rurki penne.
Zjedzenie tego konkretnego obiadu zrobiło mi strasznie dużą przyjemność. Jadłam i się do siebie uśmiechałam. Nie będę za często do niego wracać, ale długo będę o nim pamiętać.
A jakie są Wasze ulubione potrawy z czasów przedszkolnych?


Składniki:
250 g makaronu (ja użyłam rigatoni)
500 g chudej łopatki wieprzowej
pół litra wody lub bulionu (ja użyłam warzywnego)
1 większa cebula
2 ząbki czosnku
1 płaska łyżeczka mielonej słodkiej papryki
1 liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
1 czubata łyżka mąki pszennej
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na 3 porcje)  

Mięso kroimy w większą kostkę, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem, solą i mieloną papryką, odstawiamy na 15 minut. Oprószamy je mąką i smażymy do mocnego zrumienienia. Mięso obsmażamy na oleju na głębokiej patelni partiami (chodzi o to, żeby się porządnie usmażyło. Jeżeli wrzucimy na patelnię wszystko na raz, po chwili wszystko zacznie się gotować, nie smażyć). Mięso ściągamy z patelni. Na tej samej patelni, smażymy pokrojoną w kostkę cebulę aż do lekkiego zrumienienia, następnie dodajemy rozdrobniony czosnek, smażymy minutę na wolnym ogniu. Do całości dodajemy zrumienione mięso, zalewamy bulionem, dorzucamy liść laurowy i ziele angielskie. Patelnię przykrywamy pokrywką i gotujemy do miękkości mięsa (u mnie trwało to około 45 minut), mieszamy od czasu do czasu. Jeżeli płyn za bardzo odparuje, dolejcie więcej bulionu lub wody.
Makaron gotujemy al dente, mieszamy z ugotowanym gulaszem.
Ja całość przed podaniem oprószyłam jeszcze świeżo zmielonym pieprzem.

Inne przepisy na gulasze:
Gulasz wołowy z Guinnessem
Gulasz wieprzowy z cydrem
Gulasz wieprzowy z cynamonem
Gulasz z indyka z papryką
Gulasz wieprzowy z białym winem
Gulasz wołowy z papryką
Gulasz węgierski
Pieczony gulasz wieprzowy

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności