Za nami fajny weekend. Pracowity, ale spędzony w tak dobrym towarzystwie, że zmęczenie aż tak bardzo nam nie doskwiera. W piątek grill. W głowie już od jakiegoś czasu zaczęły powstawać…
Grill
Ten przepis jest gotowy już od dawna. Niestety mój laptop, na którym było zdjęcie, zaniemógł i dopiero po 3 tygodniach został odratowany. Odebrałam go wczoraj z ulgą, nie wiedziałam nawet,…
Przy okazji majówkowego wyjazdu do Norwegii, mogłam sobie do woli grillować. Było mięcho, były warzywa, były ryby, były też owoce. Postanowiłam, tym razem, podzielić się z Wami przepisem na karkówkę,…
Ale mam zaległości tutaj. Dwa przepisy w tym miesiącu, a dzisiaj mamy 25 kwietnia. Wyrzuty sumienia zjadały mnie już właściwie tydzień temu… Najpierw święta, potem urodziny, dzisiejszy dzień też nie…
A tak sobie dzisiaj wymyśliłam placki ziemniaczane. Tego typu placki na słodko, jakoś mi tak nie bardzo. Zresztą, oboje nie jesteśmy słodkolubni, dlatego placki jemy najczęściej z jogurtem. Tzatziki sprawdziły…
W końcu się udało. Walczyłam z harissą już tyle razy, że straciłam nadzieję, że kiedyś się nią z Wami podzielę. Niby wcześniej problem był z blenderem. Okazało się jednak, że…
Miała być harissa, znowu nie jestem z niej zadowolona, a nie chcę wrzucać posta na siłę. W międzyczasie okazało się, że My znowu wybywa, będzie miał dostęp do grilla. Postanowiłam…
Jutro wieczorem wpadają do nas ekipowi mięsożercy. Zawsze gdy chcę im coś ugotować, staram się żeby to było coś zdrowego, niemięsnego, pożywnego, żadne tam niewiadomoco. Czasami mają kiepskie wyrazy twarzy,…
Coś czuję w kościach, że mamy jedną z ostatnich ciepłych, weekendowych okazji na ognisko. A pogoda dziś na Śląsku jest taka, że aż wolę nie zapeszać, wiosna i już. Dodatkowo…
Spędzając sporo czasu z oliwkożercami, wpadłam na pomysł zrobienia marynowanych oliwek. W lodówce akurat znalazłam dwa otwarte słoiczki z czarnymi i zielonymi oliwkami. Postanowiłam je wykorzystać, marynując je z różnymi…